Nadchodzi prosument
Nieuniknionym wynikiem upływu czasu jest to, że zmienia się Świat, a co za tym idzie sytuacja rynkowa, formy sprzedaży, ale również nasi konsumenci. Obok grupy dla której liczy się głównie cena towaru powstała zupełnie nowa, dla której ważniejszymi czynnikami przy wyborze są skład, pochodzenie produktu czy etyka danego producenta. Ten trend, który staje się coraz popularniejszy zwłaszcza w dużych miastach, wiąże się ze zwiększeniem świadomości społeczeństwa. Informacja o tym jak niektóre składniki wpływają na nasze zdrowie lub czy złotówka zapłacona za serek zostanie w kraju czy zasili zagraniczne konto międzynarodowego koncernu jest obecnie łatwo dostępna. Coraz więcej osób ma w komórce Internet, w którym wszystkie dane są na wyciągnięcie ręki. Pojawiło się też na rynku wiele aplikacji, którym wystarczy zeskanowany kod produktu, aby przeanalizować jego skład lub ocenić czy kapitał jest krajowy. Z takimi narzędziami w ręku, decyzja o zakupie jest bardziej świadoma.
Ta grupa konsumentów chętniej sięga po produkty naturalne, ekologiczne, nie zawierające składników, które w sposób negatywny wpływają na zdrowie lub środowisko. Dotyczy to nie tylko żywności, ale także kosmetyków, chemii gospodarczej, leków czy ubrań.
Taki konsument jest nazywany „konsumentem świadomym” lub prosumentem, nazwa ta jest połączeniem dwóch wyrazów „producent” i „konsument”. Za prosumenta uznawany jest klient, który ma dużą wiedzę o produktach i usługach, które go interesują, wiedzę tę uaktualnia i wykorzystuje przy podejmowaniu decyzji o zakupie, jest aktywny również w dzieleniu się widzą z innymi, ocenia produkty i sklepy, promuje marki, które są w jego opinii najlepsze.
Jako, że jest to rosnąca grupa konsumentów to sprzedający chcą im zaoferować jak najlepsze usługi, przyglądają się więc trendom w żywieniu, promują np. produkty z polskim kapitałem, tak by oprócz wielkich koncernów w ofercie sklepu znalazł się polski producent. Poszerzają ofertę o żywność ekologiczną/organiczną, o produkty, na których widnieje informacja o obniżonej zawartości składników takich jak sól, cukier, gluten, tłuszcze typu trans (np. olej palmowy). Coraz częściej w ofercie znajduje się również coś z oznaczeniem dla wegetarian i wegan.
Coraz większą popularnością cieszą się też produkty od lokalnych producentów, wytwarzane poprzez zastosowanie tradycyjnych metod produkcji. Konsumenci wracają do prostoty i smaków z dzieciństwa. Współpraca sklepu czy sieci handlowej z regionalnymi dostawcami jest korzystna dla obu stron. Sklep mając zaprzyjaźnionych producentów i rolników ma większą kontrolę nad dostarczanym towarem (posiada wiedzę jak produkty były wytwarzane, czy ograniczono przy produkcji wykorzystanie np. środków owadobójczych). Ich towary są bardzo dobrej jakości, a poprzez skracanie łańcucha dostaw sklep oferuje np. najlepsze warzywa i owoce w korzystnych cenach.
Takie działania są dostrzegane przez klientów, zwłaszcza tych świadomych, każdy z nas szuka przecież najlepszych produktów.