Come CloSeR Show 2017 Kraków
25 maja 2017 roku w Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie odbył się Come CloSeR Show. Uczestnicy zjechali się z całego świata by rozmawiać o włączaniu osób niepełnosprawnych do pracy, potrzebnych usprawnieniach ze strony firmy i przeciwnościach z którym się można spotkać podczas tego procesu.
Spotkanie rozpoczął Prezes Firmy Shell Polska Piotr Dziwok, opowiedział o zmianie podejścia firm do CSR, o tym jak kiedyś główny nacisk kładziono na działania ekologiczne, a dziś patrzy się znacznie szerzej i podejmuje m.in. działania na rzecz włączania osób z niepełnosprawnościami. O tym jak wiele barier trzeba pokonać przy tych działaniach zaczynając od tych administracyjnych, architektonicznych i prawnych na tych psychicznych ze strony współpracowników i managerów.
Wystąpienie Aleksandy Ossowskiej-Owczarczyk z firmy Roche Global IT Solutions przekonało nas, że teraz jest najlepszy czas żeby zacząć działać na rzecz niepełnosprawności fizycznych i psychicznych, bo choć nie jest to łatwy temat to w rozmowie z pracownikami może okazać się, że jest on im bardzo bliski i znany. Opowiedziała o warsztatach, które pracownicy sami prowadzili by uświadamiać kolegów z pracy np. o chorobie Aspergera i o bardzo ważnej kwestii, o tym że niepełnosprawni chcą być po prostu traktowani normalnie by mogli być częścią społeczeństwa.
Poseł do Parlamentu Europejskiego Marek Plura dodał, że mówimy tu o tworzeniu równych szans, możliwości pracy w zespole, zazwyczaj rozmowy o niepełnosprawności i pracy sprowadza się do kosztowności i obowiązków firm. To, że Państwo nakłada na pracodawców obowiązek zatrudniania osób niepełnosprawnych nie rozwiązuje problemów. Na problem trzeba spojrzeć szerzej, obecnie często się mówi i tym, że młodzi pracownicy nie przywiązują się do firmy, odwrotnie jest z pracownikami niepełnosprawnymi, którzy gdy czują, że zespół ich akceptuje to zostają z firmą na dłużej, a dziś dla HR ta stabilność jest bardzo ważna. Obecnie w parlanemcie trwają prace nad międzynarodową konwencją o prawach osób niepełnosprawnych oraz nad dyrektywą o dostępności. Te dokumenty wiele zmienią w zasadach zatrudniania osób z niepełnosprawnościami.
Kończąc powitanie uczestników Bogdan Dąsła, pełnomocnik Prezydenta miasta Krakowa ds. osób niepełnosprawnych rzucił trochę światła na to jak to wygląda z perspektywy urzędu. O tym, że konwencje nakładają na urzędy i instytucje państwowe obowiązki, ale kluczowym jest żeby strategie i działania odbywały się na poziomie samorządów, bo oni najlepiej znają swoich mieszkańców i ich potrzeby.
Następnie mogliśmy posłuchać o tworzeniu poradnika „Dostępna firma, dostępne otoczenie” w nawiązaniu do deklaracji „Biznes bliżej niepełnosprawności” podpisanej na Come CloSeR Show 2016.
Karolina Długosz z firmy Capgemini jako moderator spotkania zaczęła od tego, że przy zatrudnianiu pracownika zawsze najważniejsze powinny być kompetencje.
Pani Dorota Piotrkowska ze Strefy Job zwróciła uwagę że trzeba pamiętać, że kompetencje a dyplom to dwie różne rzeczy i że wykształcenie wyższe ma jedynie 8% osób z niepełnosprawnością, wynika to często z nieprzystosowania uczelni do ich potrzeb. Kolejnym problemem są ograniczające przepisy dotyczące rent dla osób niepełnosprawnych, otrzymanie dobrze płatnej pracy wiąże się z utratą renty i w przypadku gdy się tą pracę straci z ogromnymi trudnościami by rentę odzyskać, dlatego czasem osoby niepełnosprawne wolą zrezygnować ze starań o dane stanowisko.
Potwierdziła to Justyna Cuże z Task Force Come Closer to disability – opowiadając, że gdy osoby po okresie próbnym tracą pracę to pojawia się poważny problem. Jako,że miały wcześniej posadę zostają uznane przez urząd za w pełni zdolne do pracy i urzędy nie przyznają im renty. Doprowadza to do skrajnych sytuacji kiedy osoby te nie mogą znaleźć zatrudnienia i nie mają jak się utrzymać.
Prowadząca dyskusję zwróciła uwagę, że czasem problemem dla pracodawcy jest 7 godzin pracy dziennie, które mogą zaoferować osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności.
Justyna Cuże odpowiedziała, że często menadżerowie nie wiedzą co oznacza orzeczenie o niepełnosprawności. Ponad 70% niepełnosprawności to niepełnosprawności niewidoczne, więc zdarza się, że osoby nie wspominają o orzeczeniu, aby być postrzeganym przez pryzmat swoich kompetencji, a nie niepełnosprawności.
O potrzebie zmiany kultury organizacyjnej i przygotowaniu ze strony HR mówiła Dorota Piotrkowska, tym jak ważne jest żeby ustalenia nie pozostawały na papierze. Rekruter nie powinien się bać pytać o potrzeby kandydata bo nie należy zakładać, że orzeczenie równa się ograniczenia
Kolejne pytanie dotyczyło tego jak rozróżnić czy osoba niepełnosprawna nie osiąga planów ze względy na swoje ograniczenia czy zwykłe ludzkie lenistwo.
Na to pytanie odpowiedziała Justyna Cuże, w każdej grupie znajdą się osoby, które z jakichś powodów nie wyrabiają wskaźników, jeśli pracodawca zadba o dostępność miejsca pracy nie ma powodów żeby ta osoba mniej wydajnie pracowała, a akceptacja obijania się w pracy może źle wpływać na motywację całego zespołu.
Następnie po pysznej kawie rozpoczął się panel dyskusyjny Dostępna firma, dostępne otoczenie – pomiędzy przedstawicielami biznesu, instytucji publicznych i edukacyjnych. Najważniejszym pytaniem przed jakim stanęli paneliści było „Jaka powinna być firma, żeby móc nazwać ją dostępną”?
Konrad Rychlewski z Google zaczął od tego, ze dostępna firma to taka, która umożliwia pracownikowi włożenie swojego wkładu w rozwój organizacji, przykładowo niedosłyszący informatycy mogą mieć rozmowę kwalifikacyjną na czacie aby ułatwić im komunikację. Dostępna firma dba o to, żeby sprzęty, procesy i procedury nie utrudniały pracy, daje możliwości rozwoju wszystkim pracownikom.
Jesse Cortez dodał, że ważne jest żeby przełamywać bariery i wyłapywać talenty, a potem dbać o dalszy rozwój pracowników. Każdy może wnieść do organizacji swoje unikalne umiejętności, trzeba je umieć identyfikować bo są ogromną wartością dla firmy i to czy wnosi je osoba w pełni sprawna czy niepełnosprawna nie powinno mieć znaczenia.
Yeves Veulliet zadał publiczności trudne pytanie – dlaczego CEO powinien zatrudnić osobę z niepełnosprawnością skoro może zatrudnić na jej miejsce pełnosprawnego pracownika, który zrobi te same zadania? Tu trzeba popatrzeć szerzej, nie na sprawność/niesprawność a kompetencje, które ten pracownik posiada – odpowiedział.
Rozmowę zakończyła Aleksandra Ossowska-Owczarczyk, mówiąc o tym, że bardzo ważne jest nastawienie i postawy managerów, i o tym że warto pokazać, że można zatrudniać osoby niepełnosprawne, popełniać błędy i uczyć się na nich.
Joanna Ejsmont opowiedziała o tym jak Skanska podjęła decyzję o budowaniu tylko budynków, które są w pełni dostosowane dla wszystkich, o potrzebie by architektura była uniwersalna i dostępna dla wszystkich, bo takie budownictwo jest formą otwartości, przy tworzeniu przestrzeni publicznej powinniśmy brać pod uwagę potrzeby różnych grup.
W zeszłym roku Skanska zdała pytanie -jak stworzyć przestrzenie w pełni dostępne, w znalezieniu odpowiedzi na to pytanie pomogły konsultacje z Fundacją Integracja, pracownicy spróbowali „wejść w buty” osób z różnymi niepełnosprawnościami dzięki czemu zaczęli postrzegać budynki z zupełnie innej perspektywy.
Robert Salisz nawiązał do sali w której mieliśmy przyjemność siedzieć, opowiedział o planach na przyszły rok, kiedy to muzeum będzie powiększane, a część ekspozycji znajdzie się też pod ziemią co wiąże się z wieloma wyzwaniami związanymi z dostępnością. Muzeum chce być wzorem dostępności i współpracy z osobami niepełnosprawnymi. Jeśli popatrzeć na to szerzej to uwarunkowania prawne pozwalają i wymagają rozwiązań dla osób niepełnosprawnościami, ale ich wyobraźnia nie jest w stanie ogarnąć wszystkich ograniczeń z którymi osoba niepełnosprawna osoba musi się zmierzyć. Firmy skupiają się na swoich pracownikach, a instytucje publiczne na osobach które przychodzą np. zwiedzać. Dla muzeum barierą do pokonania jest np. udostępnianie wystaw osobom z niepełnosprawnością wzrokową.
Poseł do Parlamentu Europejskiego Marek Plura dodał, że firma dostępna powinna być nie tylko dla pracownika ale też klienta z niepełnosprawnością. Nie chodzi tylko o ułatwienia architektoniczne ale też o mentalną dostępność dla klientów. Tworząc rozwiązania dla pracownika, tworzy się też bazę działań i wiedzy jak wyjść naprzeciw potrzebom klienta. Firma która zatrudnia osoby osoby niepełnosprawne cieszy się lepszym wizerunkiem, a będąc dostępną dla niepełnosprawnych jest bardziej dostępna dla wszystkich klientów.
W dalszej części spotkania po kreatywnym przedstawieniu projektu spotkań Panów Prezesów przez Martynę Rubinowską z Ashoka Polska, mieliśmy okazji posłuchać o czym rozmawiali dwaj prezesi, jeden duży (z dużej korporacji), a drugi mały (z fundacji). O tym jak szukali wspólnego języka choć różnica skali działalności organizacji była bardzo duża ( 7000 a 10 osób). O patrzeniu na czas, zadania i o tym jak wiele łączy, a nie dzieli.
Następnie dowiedzieliśmy się o konkursie Menadżerowie jutra, ten wyjątkowy plebiscyt tworzy grupa pasjonatów, która zna potrzeby osób niepełnosprawnych, a także przedstawiciele uczelni i biznesu co daje to całościowy ogląd sytuacji. Za rok na Come CloSeR 2018 odbędzie się wyróżnienie Mangera Jutra, który opowie co robił i dlaczego warto 🙂
Na zakończenie dnia pełnego wrażeń odbyły się warsztaty z wykładem zdrowiu psychicznym pracownika, dowiedzieliśmy się o tym jak zauważyć problem i jak zareagować gdy potrzebna jest pomoc.
Drugi dzień pełen wrażeń niestety mnie ominął, ale wydarzenie było dla mnie bardzo ciekawe i inspirujące. Podobało mi się praktyczne podejście do tematu, szczerość w rozmowach o tym co się udaje, a co nie i ogromna dawka wiedzy o potrzebach osób z niepełnosprawnościami. Otrzymałam również kompleksową publikację w formię poradnika „Dostępna firma, dostępne otoczenie”, w której przeczytać możemy o tym jak wprowadzić programy dla osób niepełnosprawnych, co zrobić żeby umożliwić im pracę i dlaczego warto 🙂
Za zaproszenie na konferencję bardzo dziękuję 😉